poniedziałek, 3 stycznia 2011

Niemoc Lecha w zatrzymaniu największej gwiazdy




Jak zdążyliśmy się już przyzwyczaić kolejny wyróżniający piłkarz opuści szeregi mistrza polski Lecha Poznań. 
Chodzi oczywiście o Sławomira Peszko , zawodnika , który jeszcze kilka lat temu nie był w ogóle znany a teraz można śmiało nazwać go liderem zespołu mistrza polski jak i naszej kochanej reprezentacji.
Karierę piłkarską rozpoczynał na Podkarpaciu w drużynie Nafty Jedlicze , skąd przeniósł się do wiele mocniejszego wówczas klubu jakim była Wisła Płock.
Tam też zadebiutował na boiskach naszej Ekstraklasy. W sezonie 2007/2008 był nawet najlepszym strzelcem swojego zespołu (16 bramek) co zaowocowało transferem do ’’Kolejorza’’. I wtedy można powiedzieć , że kariera prawego pomocnika rozkręciła się na dobre…
Stąd były już gracz Lecha przeniósł się do 16 zespołu niemieckiej Bundesligi - 1.FC Koeln.
Czemu miał służyć ten transfer? Przecież jego nowy zespół jest obecnie w strefie spadkowej i nie będzie na wiosnę walczył o nic innego jak o utrzymanie w elicie...
Cóż nie można na pewno powiedzieć , że Peszko nie miał lepszych propozycji z  innych klubów. Nie tak dawno śledziliśmy w mediach postępy w finalizacji transferu do Panathinaikosu Ateny jednak do niego nie doszło. Mówiło się również o zainteresowaniu byłym graczem ''Kolejorza'' takich klubów jak: Brescia Calcio , Udinese Calcio , VfL Wolfsburg , Zenit Sankt Petersburg.
Jednak zawodnik postanowił wybrać ofertę najsłabszej z w/w drużyn. I tutaj nasuwa się pytanie: dlaczego właśnie Kolonia? Wnioskuję , że nie chodzi tu o wynagrodzenie (choć w Polsce tyle mu na pewno nie dawali) tym bardziej , że miał bardzo lukratywną finansowo ofertę od wspomnianego już rosyjskiego potentata , którą zresztą również odrzucił. Więc jeśli nie o pieniądze się rozchodzi to o co? Na pewno duży wpływ na jego decyzje mógł mieć fakt , że w niemieckim zespole występuje inny zawodnik reprezentacji Adam Matuszczyk oraz mający polskie korzenie a grający dla naszego zachodniego sąsiada Lukas Podolski. Warto wspomnieć również , że w przeszłości ten klub reprezentowali również inni polscy piłkarze tacy jak: Andrzej Rudy , Tomasz Zdebel oraz Tomasz Kłos a więc zawodnicy dobrze wszystkim znani. Nie można więc przypuszczać , że będzie miał wielkie problemy z aklimatyzacją w drużynie. 
Podsumowując należy wspomnieć ,  że po sprzedaży lidera drużyny na barkach sterników spoczywa nie lada wyzwanie – kim zastąpić niewątpliwie  sporą dziurę w pomocy? Z niecierpliwością na to pytanie również oczekują liczni przecież kibice w Poznaniu.
Dobrze , że skończyło się tylko na jednym ubytku , bo wiadomo , że również inni piłkarze ’’Kolejorza’’ byli w tym okienku transferowym rozchwytywani m.in. Semir Stilić , Artjoms Rudnevs , Manuel Arboleda , Dimitrije Injac czy Ivan Djurdević. Jednak tych zawodników udało się zatrzymać i to jest teraz najważniejsze.
Należy życzyć Lechowi jak najdłuższych wojaży na arenie międzynarodowej jak i skuteczną walkę na boiskach Ekstraklasy , żebyśmy nie musieli już więcej się wstydzić poziomu gry naszych rodzimych zespołów w europejskich pucharach ;)

Pozdrowienia dla wszystkich fanów Lecha i nie tylko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz